Staś Pętelka to bohater nowej serii wydawnictwa Zielona Sowa, stoworzonej z myślą p przedszkolakach, która będzie opowiadać o sytuacjach i emocjach, z którymi na co dzień spotykają się dzieci.
Staś ma 4 lata, młodszą siostrę Jadzię i przyjaciółkę Anię. Całą trójkę poznajemy, kiedy bawią się z piaskownicy. Staś i Ania szykują piaskową zupę, dodają do niej kamyki i małe białe kulki, rosnące na krzaku obok. A potem wpadają na szalony pomysł i postanawiają tej zupy spróbować.
Na efekty nie trzeba czekać długo, Stasia boli brzuch, nie ma apetytu, ma stan podgorączkowy. Zapada decyzja: chłopca powinien obejrzeć lekarz.
Nasz bohater nie jest zachwycony – wąsaty pan doktor przypomina mu morsa, stetoskop jest zimny, a najgorsze są te drewniane patyczki. Znacie to? ;)
W przychodni na wizytę czeka już Ania. Nie trudno się domyślić co w takim razie jest powodem dolegliwości dzieci. Próbowanie piaskowej zupy nie było najlepszym pomysłem.
Sama wizyta nie jest jednak taka zła, jak obawiał się Staś. Lekarz pozwala chłopcu posłuchać bicia serca przez stetoskop, mierzy temperaturę, daje ładną naklejkę z napisem „dzielny pacjent” i przepisuje syrop. Syropy nie są takie złe. A ten okaże się być wyjątkowo smaczny!
Teraz pora na wizytę w aptece. Skąd my to znamy?! „Mamo czemu taka długa kolejka?” „Mamo, czy kupisz mi te zdrowe żelki?”. W pewnym momencie farmaceutka mówi: „panią z brzuszkiem poproszę na początek kolejki”. W ten sposób Staś, a z nim mali czytelnicy, dowiaduje się, że należy przepuszczać w kolejce kobiety w ciąży.
Kiedy oboje rodzice muszą wyjść z domu, opieką nad rodzeństwem zajmuje się babcia, która gotuje krupnik – najlepszy na chory brzuch.
Staś i Ania obiecują sobie nie bawić się więcej w gotowanie. Okazuje się natomiast, że zabawa w chorowanie na niby jest super! Zwłaszcza, kiedy pacjentką jest dwuletnia Jadzia, która jeszcze nie wie, że piaskowa zupa może zaszkodzić.
Wszystkie wydarzenia opisane w książce, to sytuacje, z którymi nasze dzieci spotykają się na co dzień. Bardzo łatwo będzie im się identyfikować ze Stasiem. Czytając o jego perypetiach możecie przepracować z dziećmi lęk przed lekarzem, przygotować je na wizytę i badanie. I nauczyć, że nie można jeść nieznanych owoców.
Wielki plus za obecność taty, który opiekuje się maluchem, bierze wolne, albo pracuje z domu, kiedy Staś jest chory, wychodzi z dziećmi na spacer – to ciągle rzadkie w literaturze dla dzieci.
Spodobają wam się również wiosenne,letnie i jesienne przygody Toli