Ulisa, Ludek, Katka i Szczeniak to psy mieszkające w kraju, który popada w ruinę. Ich dom jest zniszczony i nie mają już desek, by go naprawić, skończyły się ziemniaki, do basenu, w którym dawno nie ma wody ktoś wrzucił wielki głaz.
Decydują się wyruszyć w niebezpieczną podróż przez morze, w poszukiwaniu lepszego kraju do życia. Już samo podjęcie tej decyzji, nie jest proste, a kolejne dylematy sprawiają, że czytelnikowi pęka serce. Czy Szczeniak rzeczywiście nie zmieści się na łodzi. „Nie możemy go zabrać, bo utoniemy - mówi Ulisa i zapuszcza motor. - Wrócimy po niego, jak już znajdziemy inny kraj. W każdym razie na pewno przed gwiazdką”.
Uff, na szczęście zawracają i zabierają go na pokład, ale dalej jest jeszcze trudniej.... Spotka ich sztorm, stracą cały dobytek, szczeniak prawie umrze... patrząc na ilustracje pokazujące trzy postaci w pomarańczowych kapokach, walczące z morskim żywiołem, nie sposób nie widzieć w nich obrazów znanych z serwisów informacyjnych. Książka opisuje historię, jakich tysiące dzieją się wciąż u wybrzeży Morza Śródziemnego.
W końcu umęczone psy trafiają do kraju zamieszkanego przez pudle i pachnącego frytkami. Jednak nie wszystkie pudle będą do nich przyjaźnie nastawione.
Nasi bohaterowie zimną noc spędzą na plaży. Czy w końcu znajdą nowy, bezpieczny dom? Czego pudle mogą się od nich nauczyć? Czy frytki mogą zastąpić cukierki?
Pija Lindenbaum to szwedzka autorka, która w swoich książkach porusza trudne tematy, z którymi, chcemy, czy nie chcemy, nasze dzieci muszą się zmierzyć. Kryzys migracyjny jest faktem, którego istnienia nie możemy i nie powinniśmy pomijać, niezależnie od tego, jakie jest oficjalne stanowisko naszego kraju wobec niego. Mocno wierzę w to, że otrząśniemy się i zaczniemy działać, a wtedy nasze dzieci mogą spotkać w przedszkolu czy szkole dziecko, którego historia będzie podobna do historii Szczeniaka. „Pudle i frytki” mogą pomóc im się na takie spotkanie przygotować. Przygotujcie się więc na trudne pytania, również te, które zrodzą się w Waszych, rodziców, głowach i czytajcie.