Ogłoszenia dzieci, niedzieci, stworzeń i rzeczy to książka wyjątkowa, wymykająca się schematom.
Książka zaskakująca, zwłaszcza dla młodych czytelników i czytelniczek, którzy nie maja na co dzień styczności z ogłoszeniami prasowymi, do których nawiązała i z których czerpała Dorota Kassjanowicz tworząc swoje rymowanki.
Ogłoszenia, jak podpowiada tytuł piszą i zostawiają w różnych miejscach dzieci i inne osoby, ale również przedmioty i bajkowe stwory.
Ta książka to prawdziwa uczta językowa. Ale to dużo więcej. Wspólna rodzinna zabawa, ćwiczenie pamięci, dedukcji i spostrzegawczości.
Znajdziecie tu 41 ogłoszeń w formie krótkich wierszyków. Krótkich, bo takie, skondensowane i niosące możliwie dużo treści powinny być ogłoszenia (w końcu ich cena zależy od liczby znaków). Te rymowanki to jednocześnie zagadki!
Książkę można czytać na kilka sposobów. Najprostszy to oczywiście czytanie wierszyków po kolei. Każdy z nich to mała perełka i na pewno dostarczy Wam wiele radości. Jednak prawdziwa zabawa zaczyna się, kiedy wędrujemy po książce. Otóż ogłoszenia łączą się i to nie tylko w pary oferujący-poszukujący, ale nawet w tria czy kwartety. Na uwagę zasługują również dane kontaktowe pozostawiane przez ogłoszeniodawców, które często są dowcipnym wyrazem ich autorefleksji, a czasem zabawnym komentarzem.
Urzekające są wierszyki o smokach i autach, które poszukują się w krainie snu. Chwyta za serce historia książki, która poszukuje okładki, bo bez niej jej zimno. Jest tu dziewczynka, która chce wymienić brata na lalkę i misia i posiadacze innych zabawek, którzy oferują pomoc w wymianie.
Są i usługi. Na przykład zjadania za kogoś owsianki czy picia tranu. Albo przywracania wiary w sens istnienia. I moje ulubione ogłoszenie:
Czasem te połączenia są oczywiste. Innym razem trzeba się nieźle nagłowić. Czasem w odkryciu powiązań pomogą wyróżnione w tekście słowa klucze. Ale nie zawsze :)
Za każdym razem, kiedy czytamy tę książkę odkrywamy w niej coś nowego. Nie tylko za sprawą tekstów, ale również dzięki wyjątkowym ilustracjom Pauliny Daniluk.