Zawsze z niecierpliwością czekam na książki Michała Rusinka. Tak było i w przypadku „Jaki znak twój? Wierszyki na dalsze 100 lat niepodległości”. Z góry założyłam, że jak zawsze rozbawi, będzie gratką dla osób lubiących zabawę językiem. Mimo, że dotykają dość delikatnego i trudnego w dzisiejszych realiach tematu, a mi wcale nie brakowało na rynku książek o takiej tematyce, miałam przeczucie, że przeczytam wierszyki z przyjemnością. ALE W NAJŚMIELSZYCH OCZEKIWANIACH NIE SPODZIEWAŁAM SIĘ CZEGOŚ TAK DOBREGO!
Znana dziecięca rymowanka – „Katechizm polskiego dziecka” Władysława Bełzy - staje się punktem wyjścia do wierszowanej opowieści o współczesnym polskim dziecku. Każdy wers z pytaniem jest tytułem kolejnego rozdziału i tematem rozmowy z młodym patriotą. Wiecie, że te pytania mają już prawie 120 lat?! Nic więc dziwnego, że odpowiedzi są zupełnie inne. Jakie jest więc współczesne polskie dziecko? Czuje obywatelem świata - Ziemianinem i Europejczykiem, żyje w kraju bez granic, otwartym na inne kultury, choć pamiętającym własną historię.
Malec ma zdjęcie dziadka z szabelką i marzy o podróży na Marsa. Lubi polskie literki z ogonkami i kreseczkami, używa emotikonek. A oprócz tego: sprząta po psie, oszczędza wodę, kasuje bilety w tramwaju, uczy się języków i jest miły dla sąsiadów – dokładnie tak rozumiem patriotyzm i tak chcę wychowywać moich synów! Bo czy nie takich dzieci potrzebuje nasz kraj?
Mam nadzieję, że „Wierszyki na dalsze 100 lat” będą recytowane w przedszkolach i na szkolnych akademiach w całym kraju. Wykorzystajcie tę książkę do rozmów z dziećmi o ich historii, ale przede wszystkim o ich przyszłości.
Autor: Michał Rusinek Ilustracje (jak zawsze znakomite): Joanna Rusinek